O mnie

Moje zdjęcie
Czytaj to co piszę, ja kryję się za słowami.

"Dużo Szaleństwa, więcej Grzechu" E.A. Poe

"Jeśli cnotliwą postać może przybrać diabeł, no, to panowie, macie go przed sobą." John Webster

czwartek, 12 kwietnia 2012

Wampiry w urodzinowych kapelusikach

Antologia 

"Krwawe Powroty"


Znowu będzie mowa o jednym z moich ulubionych stworzeń nadnaturalnych - o wampirach. Tym razem będzie okazja aby spojrzeć na krwiopijców z różnych perspektyw. Antologia "Krwawe Powroty" daje nam możliwość obcowania z przeróżnymi wampirami. Niektóre postacie są ściśle powiązane z tradycyjnym wizerunkiem krwiopijcy, jaki można znaleźć w podaniach i legendach, inne zaś całkowicie od niego odchodzą. W każdym opowiadaniu można odnaleźć dwa stałe elementy - wampiry i urodziny. Patrząc na to, kto jest główną redaktorką tego zbioru, miałam wysokie oczekiwania. Charlain Harris stała się znana dzięki swojej serii o Sooki Stackhouse i jej przygodach z wampirami (bardzo dobra książka), więc spodziewałam się czegoś dobrego. Nie rozczarowałam się. Opowiadania czytało się z zainteresowaniem, niektóre były bardzo oryginalne i zaskakujące.
Co dziwne, utwór napisany przez samą Charlain - "Noc Drakuli" nie przypadł mi akurat do gustu. Po pierwsze dlatego, że swoją przygodę z Sookie zakończyłam na trzecim tomie, a w opowiadaniu znalazł się spoiler, co zepsuło mi zabawę. Po drugie, opowiadanie okazało się mało pomysłowe i dziwnie wyrwane z kontekstu.
Pozostałe 12 opowiadań trzyma dość wyrównany poziom. Są interesujące i w każdym z nich możemy zobaczyć wampira, który ma inne cechy.
Jednym z lepszych opowiadań jest "Czarownica i wampir" autorstwa Jeanne C. Stein. Główną bohaterką jest dobra i dosyć nowoczesna czarownica Sophie. Kobieta utrzymuje się z organizacji przyjęć, między innymi dla wampirów. Podczas pewnej urodzinowej imprezy dochodzi do wypadku, w którym ginie długowieczny gospodarz. Sophie wpada na genialny pomysł, postanawia wzbogacić formułę swoich odmładzających kosmetyków o... wampirze prochy. Co z tego wyniknie?
Autorka zaprezentowała nam wampiry jako wyniosłe stworzenia, lubiące snobistyczne przyjęcia. Krwiopijców z opowiadania Stein można bardzo łatwo zabić za pomocą ognia, wydają się być w tym konkretnym przypadku bardziej krusi niż ludzie.
Kolejnym zasługującym na wspomnienie tekstem jest "Jak Stella odzyskała swój grób", które wyszło spod pióra drugiej redaktorki tomiku, Toni L. P. Kelner. Przybliża nam historię Stelli, która od dawna jest wampirem, oraz jej młodego kochanka, który stał się nim niedawno. Stella w dni urodzin, przybywając na miejsce swojego fikcyjnego pochówku dowiaduje się, że w miejscu jej spoczynku znajduje się grób Jane Doe (tak oznaczani są niezidentyfikowane kobiety w USA). Wampirzyca postanawia dowiedzieć się co stało się z jej nagrobkiem i kim jest tajemnicza nieboszczka. Wraz ze swoim partnerem przy okazji rozwiązują zagadkę kilku zaginięć. Kelner serwuje (cóż za gra słów) nam historię z elementami nadnaturalnymi, detektywistycznymi i miłosnymi. Ciekawym akcentem jest postać dopiero co przemienionego wampira, który wciąż zachowuje ludzkie przyzwyczajenia i który na złość swojej kochance najada się cebuli... Niezłe opowiadanie, mogłaby z tego z powodzeniem powstać książka - historia marnuje się na opowiadanie.
Ogólnie jestem zadowolona z tego zbioru, chociaż niewiele z historii zapadło mi w pamięć. Będę musiała jeszcze kiedyś wrócić do tej antologii (podczas pisania pracy o wampirach będzie to niezły materiał), może wtedy opiszę pozostałe historie.

Okładka jest odrobinę krzykliwa, ale spełnia swoje zadanie - przyciąga wzrok czytelnika. Szkoda, że w środku zabrakło miejsca na większe ilustracje, możemy odnaleźć tylko malutkie, które na dodatek się powtarzają. Szkoda, bo rysownik ma potencjał.  Na pewno z większymi ilustracjami książka byłaby bardziej interesująca. 
Podsumowując daję "Krwawym Powrotom" 6 punktów - bez zbędnych zachwytów, ale także bez większych minusów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz