O mnie

Moje zdjęcie
Czytaj to co piszę, ja kryję się za słowami.

"Dużo Szaleństwa, więcej Grzechu" E.A. Poe

"Jeśli cnotliwą postać może przybrać diabeł, no, to panowie, macie go przed sobą." John Webster

wtorek, 26 marca 2013

Nieznośnie ciężka lekkość bytu

Milan Kundera
"Nieznośna lekkość bytu"

Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy
ISBN: 978-83-
060-3088-4
Data wydania: 2009
Miejsce wydania: Warszawa
Tytuł oryginału:
Nesnesitlena lehkost byti

"Coś, co stanie się raz, jak gdyby nie stało się nigdy. Jeśli człowiek ma prawo tylko do jednego życia, to jakby nie żył w ogóle."

To kolejna z książek, która znalazła się na mojej uniwersyteckiej liście lektur. Sama z siebie raczej nie przeczytałabym tej książki. Cieszę się, że miałam okazję zapoznać się z twórczością Milana Kundery.
"Nieznośna lekkość bytu" nie jest książką dla każdego. Porusza trudne tematy, pyta o sens istnienia człowieka. Sporo w niej filozofii i rozmyślań.  To lektura, która wymaga chwili zastanowienia i głębszego spojrzenia na życie. Bardzo spodobał mi się styl Kundery, można powiedzieć, że wyróżnia się on na tle innych pisarzy. Momentami miałam problem z "połapaniem się" w zawiłościach wywodów autora, ale jakoś specjalnie mi to nie przeszkadzało.
Kundera pisze o sprawach codziennych i o sytuacjach wyjątkowych. Porusza tematy miłości, seksu, przywiązania i śmierci. Ukazuje zwykłych ludzi w niezwykłych sytuacjach, pozwala przyjrzeć się relacjom ludzkim. Zdarzenia, które mają miejsce w powieści wywołały u mnie smutek, współczucie, zdziwienie a nawet złość. Tego właśnie oczekuję po dobrej lekturze.
Postacie opisane w książce są zbudowane dość dokładnie, Kundera poświęcił sporo uwagi na aspekty psychologiczne. Łatwo mi było utożsamić się z głównym bohaterem, Tomaszem, u którego odnajduję trochę swoich cech. Teresa, główna postać kobieca jak zwykle mnie irytowała, ale wyjątkowo byłam jej w stanie wybaczyć jej dziwne zachowania.
Trudno mi powiedzieć o czym jest ta książka. Można by powiedzieć, że o polityce, może o miłości, może o artystycznych duszach, a może o ludziach zagubionych. "Nieznośna lekkość bytu" opowiada o wszystkim tym po trochu. Może właśnie na tym polega jej wyjątkowość.
Najbardziej spodobała mi się konstrukcja utworu, opierająca się na przeciwieństwach: miłość-seks, myśl-słowo, odczuwanie-rzeczywistość. Człowiek miota się pomiędzy tymi skrajnościami. Musi starać się przeżyć swoje życie we właściwy sposób, ponieważ drugi raz nie będzie mu dane spróbować. Przy tym musi pamiętać, że: "Tylko to, co konieczne, jest ciężkie, tylko to, co waży, ma wartość.".

"Ciężka" miłość
„Jeśli miłość ma być miłością niezapomnianą, od pierwszej chwili muszą się ku niej zlatywać przypadki jak ptaki na ramiona świętego Franciszka z Asyżu.”
Historia miłości Tomasza i Teresy to dzieło przypadku. A właściwie serii przypadków, które splotły losy tej dwójki. Uczucie, które połączyło kelnerkę i doktora nie będzie nigdy proste. Wszędzie napotykać będzie przeszkody.
 Drogi Tomasza i Teresy co rusz rozchodzą się i spotykają na nowo. Sytuacja polityczna, osoby trzecie, a nawet ich skomplikowane charaktery - wszystko to sprawi, że ich uczucie będzie "ciężkie". Poznamy kilka innych pobocznych postaci, będziemy śledzić ich losy. Wszystko to okraszone jest dużą dozą przemyśleń i komentarzy.

Podsumowanie
Książka to wprost kopalnia cytatów i sentencji - choćby dlatego warto ją znać. Chociaż forma nie należy do najprostszych, to czyta się przyjemnie. Muszę przyznać, że w pewnym momencie bardzo się wzruszyłam, już nie pamiętam, żeby jakaś książka wycisnęła ze mnie łezkę... "Nieznośna lekkość bytu" dała mi też coś wyjątkowego - zupełnie inne spojrzenie na niektóre sytuacje. Mogłam zobaczyć pewne wydarzenia widziane z perspektywy "drugiej strony". To bardzo cenne doświadczenie.
Zgrzytały mi niektóre fragmenty traktujące o polityce i realiach Pragi. Tematy te nie stały się mi bliskie mimo starań autora. Nie przypadło mi do gustu także to, że w pewnym momencie autor ujawnił dokąd zmierza historia Tomasza i Teresy. Za to największy minus.
Moja ocena: 8


2 komentarze:

  1. Od jakiegoś czasu ta książka jest na mojej liście "do przeczytania".Podoba mi się, jak o niej napisałaś.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki :) Zachęcam do lektury :)

    OdpowiedzUsuń