O mnie

Moje zdjęcie
Czytaj to co piszę, ja kryję się za słowami.

"Dużo Szaleństwa, więcej Grzechu" E.A. Poe

"Jeśli cnotliwą postać może przybrać diabeł, no, to panowie, macie go przed sobą." John Webster

środa, 4 lipca 2012

Ssij, mała ssij. Każdy chciał pieprzyć smerfetkę (?)

Christopher Moore
"Ssij, mała ssij"


Wydawnictwo: MAG

ISBN: 978-83-74380-102-7


Data wydania: 2008



Miejsce wydania: Warszawa



Tytuł oryginalny: You suck. A love story







Kontynuacja "Krwiopijców". Zaczyna się niemalże od razu po zakończeniu pierwszej części. Nie mogłam się doczekać, aż sięgnę po drugą część "Love story". Bez żadnych obaw sięgnęłam po tą lekturę, i co mnie czekało? Lekkie rozczarowanie. Moore chciał "wyssać" chyba z tej historii za wiele. Humor, który w poprzedniej części był niewymuszony i bardzo dobry, tutaj stał się momentami sztuczny i odpychający. Druga część znacznie odstaje od pierwszej. Niestety często się tak zdarza. Pomysł się wyczerpuje, czasem lepiej dać historii umrzeć z honorem i w chwale, ale nie eksploatować ją dalej i rozczarowywać.
Mimo, że książka jest zdecydowanie słabsza od swojej poprzedniczki, to nie jest najgorsza. Nadal zdarzają się momenty śmieszne, historia jest ciekawa. Denerwuje odrobinę nowa postać - gotycko-emo-niewiadomo-jakie dziecko - Abby, które chyba miało być śmieszne, a wyszło irytująco. Moore popłynął na fali wyobraźni i uczynił utwór jeszcze dziwniejszym i bardziej pokręconym. Najciekawszy wyszedł chyba tytuł, zwłaszcza w naszej polskiej wersji. Przyciąga uwagę, intryguje i zachęca do czytania wymownymi słowami.

"Ty suko! Zabiłaś mnie!"
Na samym początku dowiadujemy się, że Tommy został zamordowany. I to nie przez byle kogo. Zabiła go Jody, tylko po to, aby nie czuć się samotną. Dziewczyna stara się ułatwić mu wejście w nową rolę. Chłopak ma lepszy start niż ona. Wie więcej, ma towarzyszkę i czuję się bezpieczniej. Mimo wszystko jest wściekły, że kobieta podjęła decyzję za niego. Wkrótce obydwoje stają przed nowym problemem - skoro nie mogą jeść normalnego pokarmu (a Tommy, którego krew spożywała Jody już nie może być żywicielem) muszą znaleźć dawcę. Dokonują niezbyt fortunnego wyboru - ich chodzącą restauracją staje się wiecznie zapijaczony bezdomny ze swoim wielkim... kotem. Pijaczyna o imieniu William wcześniej rezydował na ulicach miasta, zbierając pieniądze z karteczką: "Jestem biedny i mam dużego kota". Później w miarę rozwoju akcji napis ewoluował dwukrotnie, najpierw na: "Jestem biedny i ktoś mi ukradł dużego kota" a następnie na: "Jestem bezdomny i ktoś ogolił mojego dużego kota". Przyznam, że wywoływało to u mnie chichot.
Sierściuch też zostaje wykorzystany jako posiłek. Kłopoty zakochanych nie kończą się jednak na tak błahych sprawach. Starożytny wampir powraca i pragnie dokonać zemsty na swojej podopiecznej i jej kochanku.

Nikt nie lubi martwej dziwki
Potem jest jeszcze bardziej skomplikowanie. Na scenę powracają Zwierzaki, zbieranina nieokrzesanych i naćpanych facetów. Mężczyźni zainwestowali swoją dole ze sprzedaży dzieł sztuki w kasyno i... dziwkę. I to nie byle jaką, bo niebieską, niczym smerfetka. Wszyscy jednogłośnie przyznali się, że za młodu chcieli przelecieć jedyną smerfową kobietę. W ten oto sposób niebieska dziwka z wielkimi cyckami zawitała do świata Zwierzaków. A wkrótce stała się martwą dziwką... "Martwa dziwka" sprawia wiele kłopotów, jeszcze zanim jest żywa, a potem zaczynają się większe hece. Pojawia się dużo wampirów i dużo problemów.Czego jeszcze można spodziewać się po fabule? Więcej akcji, kilku trupów i poznania tajników wampirzego seksu.


Polecam osobom, które tak jak ja, mając do wyboru sięgnięcie po kontynuację, lub zachowanie w pamięci dobrej pierwszej części, chciałyby zaryzykować i przeczytałyby dalszą część. Każda historia zasługuje na finał. W związku z tym na pewno sięgnę jeszcze po "Gryź, mała gryź" chociaż zrobię to ze sporą dawką ostrożności. Nie skreślam tej książki, będę dziś wyjątkowo łagodna i dam 6 punktów, bo widzę dla tej historii jeszcze jakąś nadzieję.

3 komentarze:

  1. Pretty nicе post. I just stumblеd upon youг blog anԁ wіѕhеd to ѕay that ӏ have really enjoуeԁ browsing уοur blog posts.
    Аfter all І wіll be subscгibіng tο your rss feeԁ аnd I hope yοu wrіte again
    ѵeгy ѕoon!

    Ηеre is my ωеb blog - payday loans

    OdpowiedzUsuń
  2. hі!,I love your writіng verу
    so much! peгcentagе ωе cоmmunicatе
    extгa aρρroximatelу уour aгtіclе оn AΟL?
    I neеԁ а specialist оn thiѕ
    spaсe to unraѵel mу problem.
    Ϻау be thаt is you! Having a look аhеad tο peer
    you.

    Hеre is my weblog :: Same Day Payday Loans

    OdpowiedzUsuń
  3. Vеry rapidly this web site will be famous аmong all blog viewerѕ, due to it's fastidious posts

    my weblog New Bingo Sites

    OdpowiedzUsuń