O mnie

Moje zdjęcie
Czytaj to co piszę, ja kryję się za słowami.

"Dużo Szaleństwa, więcej Grzechu" E.A. Poe

"Jeśli cnotliwą postać może przybrać diabeł, no, to panowie, macie go przed sobą." John Webster

sobota, 22 grudnia 2012

Książką przez łeb.

L. J. Smith 
"Świat nocy II"
Wydawnictwo: Amber
ISBN:
978-83-241-3534-9
Data wydania: 2009
Miejsce wydania: Warszawa

Tytuł oryginału: Night World No. 2 Dark Angel, The Chosen, Soulmate
Tom: drugi

 Znów przyszła kolej na "Świat nocy". Po pierwszej części nie planowałam sięgać po kolejną, ale wyszło jak zwykle. Okładka jest bliźniaczo podobna, to samo tyczy się zawartości. W środku nie znajdziemy nic nowego. Znów trzy długie historie, w każdej oczywiście dziewczyna i chłopak, w tle miłość. Wszystko to w paranormalnej otoczce. Wampiry, wilkołaki i inne stworzenia nocy. Parę razy nawet spotkamy się z postaciami z części poprzedniej. aściwie w książce są dwa niesamowicie fajne momenty, a jedno opowiadanie można by nawet nazwać oryginalnym. Reszta to szmira. Wspomniane dwa fragmenty tak diametralnie różnią się od pozostałej części tekstu, że można odnieść wrażenie, że pisał je kto inny. A może na autorkę nagle spłynęło olśnienie? Pierwszy z tych zupełnie innych, dobrych kawałków spotkamy już na początku pierwszego opowiadania. Smith udało się utworzyć fajny klimat, przez chwilę miałam wrażenie, że czytam wstęp do dobrego horroru - park rozrywki, dzieci, przerażający stwór... Drugi fragment znajdziemy na początku opowiadania "Anioł Ciemności". Scena w której dziewczynka jest wabiona do lasu też ma w sobie coś takiego, co wywołuje lekki dreszczyk na plecach. Niestety zaraz po tych niemalże fenomenalnych początkach jesteśmy brutalnie sprowadzeni na ziemię - dalsza część obu tych historii to shit jakich mało. Postacie są tak infantylne, że aż boli. Nie mogłam uwierzyć, że dorosła kobieta stwarza postać kocicy-ninja-nastolatki, która jest łowcą wampirów. Tego było dla mnie za wiele. Nie wiem skąd autorka czerpała inspirację, chyba musiała spożywać jakieś nielegalne substancje. To nie książka dla nastolatków. To książka dla idiotów. Może odrobineczkę ratuje je oryginalna fabuła opowiadania "Pakt dusz". Wreszcie coś nowego i świeżego, ale cóż z tego, skoro dialogi są tak kretyńskie, że chce się krzyczeć? 

Fabuła
"Wybrani" to opowiadanie o śmiertelniczce i wampirze, którzy oczywiście się w sobie zakochują. Rashel ma 17 lat i (cholera wie w jaki sposób) została wojowniczką-kocicą (booożeee). Dziewczyna próbuje dowiedzieć się czegoś więcej o nastolatkach, które w dziwnych okolicznościach giną w pobliżu. Całe to opowiadanie woła o pomstę do nieba...

"Anioł Ciemności" to historia miłosnego trójkąta. Gillian to szara myszka, która nie potrafi zrobić nic dobrego ze swoim życiem. Zakochuje się w chłopaku ze szkoły, który jej nie zauważa. Do gry wkracza trzecia postać - tajemniczy anioł. Nuda.

"Pakt dusz" ma zupełnie odmienną fabułę. Hannah ma dziwne sny. Postanawia pójść do psychologa. Ten pomaga jej odkryć, że Hannah żyła już w wielu wcieleniach... Zawsze zakochana jest w tym samym mężczyźnie, wampirze... Fabuła inna niż wszystkie, ale dialogi tak denne jak to tylko możliwe.   

Podsumowanie
Przysięgam, jeżeli będę kiedyś miała córkę i przyłapię ją z taką książką, to dostanie nią po łbie, a w gratisie szlaban.  Książka ogłupia beznadziejnymi dialogami, momentami mdli też od słodyczy zakazanych uczuć, jakie oczywiście zakwitają pomiędzy dwoma postaciami w każdym z opowiadań. Utwór nie zapewnia rozrywki, ani nie przekazuje nic mądrego, przykro mi.  Szkoda Waszego czasu i oczu na taką lekturę. Jeżeli za cokolwiek można dać plusy tej książce, to za wymienione wcześniej dwa fragmenty i fabułę trzeciego opowiadania. Najbardziej przeraża mnie fakt, że ludziom się to podoba. Dokąd zmierza ten świat?
Moja ocena: 2  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz